Stories of Tita: października 2025

26 października 2025

Siedmiu ojców domu - bajka norweska

Vincent van Gogh - Farmhouse, 1885/źródłó: https://commons.wikimedia.org

Natknęłam się ostatnio na  bajkę norweską o bardzo dziwnej treści. Została ona po raz pierwszy opublikowana w Norwegii w latach 40-tych XIX wieku w zbiorze baśni ludowych zebranych przez Asbjornsen'a and Moe'a.  Opowieść można czytać jako metaforę ludzkiego życia. Posłuchajcie ...

18 października 2025

Opowieść Jarosława Iwaszkiewicza o Fryderyku Chopinie

  

źródło:  https://cyfrowe.mnw.art.pl

Na fali Konkursu Chopinowskiego wpadła mi ostatnio w ręce książka "Chopin" Jarosława Iwaszkiewicza. Pisarz stara się stworzyć w niej prawdziwy obraz życia i wewnętrznego rozwoju kompozytora. W tym celu przytacza liczne cytaty z korespondencji od i do Chopina oraz przedstawia relacje, opinie i słowach współczesnych Fryderykowi i piszących o nim. W ten sposób tworzona przez Iwaszkiewicza biografia Chopina jest mocno osadzona w środowisku w którym żył i tworzył. Sam Iwaszkiewicz we wstępie wyjaśnia, że (…) pokusą do napisania tej książki była chęć przebywania w atmosferze Chopina, chęć rozmawiania z nim i odpowiadania na pytania, jakie zadaje."
Mnie urzekł szczególnie jeden fragment - ten o śmierci muzyka. Posłuchajcie...

11 października 2025

Opowieści z Muzeum Wsi Mazowieckiej w Sierpcu




35 - tą rocznicę małżeństwa celebrowaliśmy w Muzeum Wsi Mazowieckiej w Sierpcu. Spędziliśmy tam ponad pięć godzin i jest to miejsce, gdzie zdecydowanie chce się wrócić.
To co warte jest czasu, to zaglądanie do wszystkich chatynek. Każda z nich to jakby oddzielna opowieść.

6 października 2025

Greckie opowieści wokół stołu




Na naszej szerokości geograficznej zaczyna się pół roku mroku. Czas więc powspominać, jak to grzało się ciało w cieple południa. Chciałabym dziś napisać o niesamowitym miejscu na Krecie - Zatoce Mirabello, a raczej o pewnym odkryciu kulinarnym, którego tam dokonałam. W małej kawiarence w Agios Nikolaos natknęłam się na sentencję widoczną na zdjęciu. Napis z serwetki tłumaczy typowo grecki fenomen czyli tradycję spotkań wokół stołu, nieobcą zresztą i w innych kulturach. Dość, że Grecy uwielbiają spotykać się poza domem i wypracowali nawet własne słowo opisujące tego typu celebracje. Brzmi ono parea.