Dlaczego niebo jest daleko - stara, ekologiczna bajka afrykańska
Dawno temu niebo było w zasięgu ręki. Dzięki niemu ludzie nie musieli pracować. Kiedy tylko byli głodni, chwytali kawałeczek nieba i ze smakiem jedli.
Któregoś dnia niebo się zdenerwowało, ponieważ ludzie przestali je szanować. Często z chciwości rwali sobie ogromne kawały. Niektórzy rwali na zapas, chowali po kątach, a potem nie dawali rady zjeść i co zostawało wyrzucali do śmieci.
Niebo ostrzegało, że marnotrawstwo źle się skończy, że odejdzie. Ludzie początkowo się tym bardzo przejęli. Po latach jednak ostrzeżenie stało się tylko mglistym wspomnieniem. Pewnego dnia zachłanna kobieta urwała sobie znów niepotrzebnie ogromny kawał i chociaż zaprosiła całą rodzinę i przyjaciół nie zdołali zjeść wszystkiego. Po cichu, nocą wyrzucili to co zostało do śmieci.
Niebo jednak wszystko widziało. Rozgniewało się i zgodnie z ostrzeżeniem wzniosło się bardzo, bardzo wysoko .... Na jakiś czas zniknęło nawet ludziom z oczu. Na szczęście wróciło, i przygląda się naszej chciwości z daleka. Kto wie co sobie myśli i zamierza.
Podobno od tamtej właśnie pory ludzie muszą w pocie czoła uprawiać ziemię, żeby się wyżywić. Dalej jednak są zachłanni i zaślepieni żądzą posiadania.
P.S. Znalazłam kiedyś taką historię związaną z Dalai Lamą. Zapytano go kiedyś co go najbardziej zadziwia w ludzkości. Odpowiedział:
"Sam człowiek. Najpierw poświęca zdrowie, żeby zarobić pieniądze. Później wydaje wszystkie pieniądze aby to zdrowie odbudować. Przy tym tak się martwi o przyszłość, że nie cieszy się niczym co się przydarza teraz. W rezultacie nie żyje ani teraźniejszością, ani przyszłością. Żyje tak jakby nigdy miał nie umrzeć. W końcu jednak umiera nigdy tak naprawdę nie żyjąc".
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz