Opowieść na drugi tydzień adwentu
W ferworze świątecznych przygotowań postanowiłam rozprawić się ze starą prasą i co tu kryć pismem miesięcznika Znak, który w całości traktował o tak modnej dziś filozofii - mindfulnes. W kominku przygasało postanowiłam więc spalić ów periodyk, oszczędzając jedynie pierwszy tekst o wiele obiecującym tytule: Jak zyskać uważność. Oczywiście popadłam w lekturę i zauważyłam, że należy oszczędzić całość na szczęście jeszcze nie spopieloną, tylko zgniecioną. Rozkładam a tam taka stara bajka Ezopa.
Tak, że tego ... Trzeba uważać. Na razie tyle, bo robota się nie zrobi sama, a tu święta za pasem. Zgniecione strony zachowałam na uważną lekturę przy choince. Jak coś jeszcze odkryję wartego uwagii, to na pewno się z Wami podzielę jak opłatkiem w Wigilię.
Tego możecie być pewni
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz