Stories of Tita

25 lipca 2024

Olimpijska opowieść  




Już za chwileczkę, już za momencik zaczną się igrzyska olimpijskie - tym razem w Paryżu. Zawsze wielkim wydarzeniem jest prezentacja krajów i ich specjalnych kostiumów. To zawsze pachniało mi lekkim przerostem formy nad treścią. No i natknęłam się w internecie na opowiastkę obrazującą jak to strój i super-hiper sportowe wyposażenie wcale nie jest konieczne.
Na zdjęciu powyżej widzimy Jim'a Thorpe, pierwszego rdzennego Amerykanina, który zdobył dla USA złote medale olimpijskie.
Jego ciekawy życiorys bogaty jest w przeciwności losu. Posłuchajcie...
Jako rdzenny Amerykanin na początku XX wieku borykał się z uprzedzeniami rasowymi i biedą. Jego brat bliźniak zmarł w wieku 9 lat. Zaledwie kilka lat później zmarła jego matka, a następnie ojciec. Został sierotą.
To wszystko sprawiło jednak, że potrafił radzić sobie z niejedną trudnością. Więc kiedy w 1912 roku, Jim reprezentował Stany Zjednoczone w lekkoatletyce na Igrzyskach Olimpijskich ktoś ukradł mu buty… to naprawdę nie był żaden problem. Po prostu założył dwa inne buty, które znalazł w koszu na śmieci. To te, które ma na sobie na zdjęciu. Jeden z tych butów był trochę za duży, więc musiał założyć dodatkowe skarpetki. Nosząc je, Jim zdobył tego dnia dwa złote medale.
Można? można :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz