Opowieść o mądrym mnichu i o ćwiczeniu uważności
źródło:http://www.tapeciarnia.pl/
W dalekim biednym królestwie panował władca, który był zapatrzonym w siebie egoistą.
Lubił objeżdżać swoje włości i zadawać poddanym trzy pytania. Obywatele uczyli się odpowiadać na nie już od kołyski. Król, więc w swej pysze, słuchał zawsze tych samych, jedyne słusznych odpowiedzi i to utwierdzało go w niezachwianym przekonaniu o jego mocy i chwale.
Na pierwsze pytanie, które brzmiało: "Jaka jest najważniejsza chwila?", należało odpowiedzieć: "Urodziny naszego Wspaniałego Króla."
Na pytanie drugie: "Kto jest najważniejszy" odpowiadano: "Ty Miłościwy Panie."
I na ostatnie trzecie pytanie: "Co każdy człowiek w Królestwie powinien robić?", nawet dziecko znało odpowiedź, że należy składać hołd władcy i wielbić go.
Jeśli ktoś odpowiadał i myślał inaczej groziła mu kara śmierci.
Pewnego dnia do Króla doszły wieści, że w jego królestwie, wysoko w górach mieszka Mnich znany ze swej mądrości, do którego podążają tłumy.
Zazdrosny Król postanowił wybadać Mnicha i również wyruszył by go poznać.
Gdy zadawał Mnichowi po kolei swoje trzy obowiązkowe pytania ten tylko przyglądał mu się z zainteresowaniem i uśmiechał tajemniczo.
Władca nie był zadowolony z takiego obrotu sprawy. Na dodatek okazało się, że zapadł zmrok i powrót po ciemku wąskimi górskimi ścieżkami jest zbyt niebezpieczny. Król zmuszony był zostać na noc. Idąc na spoczynek potknął się i zaczął osuwać w przepaść.
Na szczęście uchwycił się rosnącego na skale drzewa, wzywając ratunku. Po chwili pojawił się Mnich i obiecał pomóc, ale postawił warunek, że teraz Król musi sam odpowiedzieć na swoje trzy pytania.
I mędrzec zapytał spokojnym głosem: Jaka jest najważniejsza chwila ? Król bez wahania krzyknął: Tu i teraz!
Mnich dalej patrząc Królowi w oczy kontynuował: A kto jest najważniejszy? Władca szczerze odpowiedział: Ty człowieku! Ty, z którym teraz rozmawiam!
A jak myślisz co każdy człowiek powinien robić ? - brzmiało trzecie pytanie Mnicha. I tu też padła natychmiastowa odpowiedź: Pomagać!
W ten to sposób Król uratował swoje życie, a co najwazniejsze zmądrzał.
W dalekim biednym królestwie panował władca, który był zapatrzonym w siebie egoistą.
Lubił objeżdżać swoje włości i zadawać poddanym trzy pytania. Obywatele uczyli się odpowiadać na nie już od kołyski. Król, więc w swej pysze, słuchał zawsze tych samych, jedyne słusznych odpowiedzi i to utwierdzało go w niezachwianym przekonaniu o jego mocy i chwale.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz