Opowieść o rozmowie z Krzysztofem Zanussim z programu "100 pytań do"
Dopiero teraz wstawiając zdjęcie dopatrzyłam się, że mottem programu "100 pytań do" jest fraza: dużo wszystkowiedzących - mało pytających. Czy słowa te charakteryzują tylko nam współczesne czasy? Ludzie chyba zawsze narzekali na brak autorytetów i nie słuchali mędrców żyjących obok, często uważając ich za niewygodnych dziwaków, a nawet wariatów. Na pewno też ich opinie zawsze uwierały. Tak też jest i dziś. Dlatego rzadko spotykamy takich niezależnych myślicieli w tzw. mainstream'owych mediach.
Dla mnie od dawna, mędrcem jest reżyser Krzysztof Zanussi. Pierwszym jego filmem, który mnie zachwyciłam, był "Rok spokojnego słońca". Było to w roku 1984 na szkolnej wycieczce do (jeszcze) Kina Październik w Łomży. Miałam wtedy szesnaście lat i jak dotąd ten młodzieńczy zachwyt mi nie przeszedł. Do tej pory staram się oglądać najnowsze filmy reżysera. A ostatnio odkryłam kanał na YouTube, gdzie Krzysztof Zanussi nagrywa krótkie filmiki wypowiadając się na ważne, ale i, zdawałoby się, trywialne tematy. Co ciekawe zawsze swoją wypowiedź powtarza w nienagannej angielszczyźnie. Polecam serdecznie tym, którzy chcą ćwiczyć swój angielski w mądry sposób i jednocześnie zainspirować się, że niezależnie od wieku można :)
Nie dziwi więc, że z wielką przyjemnością obejrzałam program "100 pytań do" z udziałem Krzysztofa Zanussiego właśnie.
Pytań choć nie było sto, to jednak te które padły były ważne, a odpowiedzi moim zdaniem godne mędrca.
Zanussi opowiada przy tym tyle ciekawych anegdot związanych ze swoim życiem i twórczością. Wspominał jak to niedawno podróżował do Hiszpanii i jako, że był po operacji musiał skorzystać z usługi transportu na wózku inwalidzkim. Opowiada, że mężczyzna, który po niego przyjechał zagadnął go, że jest podobny do takiego reżysera Zanussiego. Zdumiony wyznał, że to on jest tym reżyserem i zapytał skąd w ogóle znajomość jego jako reżysera. Zdziwienie było jeszcze większe, gdy człowiek ów wyznał, że jeszcze w czasach Generała Franko obejrzał film "Struktura kryształu" i do dziś pamięta padające tam zdanie, że można mieć udane życie nie osiągając sukcesu.
Padło pytanie o rolę buntu w twórczości. I tu Mistrz Zanussi znów zaskoczył stwierdzając, że teraz wraz z wiekiem buntuje się nawet więcej. Nie zgadza się na bylejakość, konsumpcjonizm i to wszystko co łączy się z syndromem pełnego brzucha. Wszystko to sprawia, że tracimy czujność na sprawy ważne. Opowiadał, że często obserwuje swoje psy, które bez przerwy strzygą uszami. Ludzie przeciwnie robią wszystko, aby znieczulić się na niewygodne wiadomości. Idziemy we wszystkie możliwe ...izmy, często zbyt bardzo skupiając się jedynie na własnym dobrostanie. Często też według Reżysera nie przeżywamy emocji, tylko nimi epatujemy, lekceważąc przy okazji odczucia innych.
Oczywiście było też wiele pytań o rolę sztuki w życiu i czym jest dobra sztuka. Dobra sztuka według Zanussiego to taka. po której człowiekowi wierzącemu chce się modlić, a niewierzącemu marzyć.
A jak radzić sobie z presją i krytyką? Presja to normalny, dobry stan. Trzeba mieć zawsze coś po co się chce wstać z rana z łóżka. Krytyka jest również dobra pod warunkiem że jest krytyką konstruktywną, a nie nagonką.
A o czym będzie najnowszy film Zanussiego?
Reżyser niechętnie odpowiada na to pytanie. Słyszymy, że na pewno będzie to film o dwóch ludziach zakochanych w tej samej kobiecie. Tak naprawdę jednak to za tą fabułą znowu staje pytanie czy jest coś czy jest nic czyli słynne pytanie Leibniz'a czy jest Bóg czy Boga nie ma, czy w tym świecie istnieje jakaś interwencja nadprzyrodzona czy jest to urojenie, które sobie ludzie wymyślają.
I o tej właśnie tajemnicy są wszystkie tak różne filmy Krzysztofa Zanusssiego.
Pojawiło się również pytanie: czy wiara w ideały pomaga żyć? I krótka zdecydowana odpowiedź, że jest ona niezbędna do życia. Bez niej to nie wiadomo co można by było ze sobą zrobić. I to jest clou! Już wiem dlaczego lubię Zanussiego. Podobnie jak mój ulubiony pisarz Vincenz jest on idealistą ;)
Jeżeli macie ochotę obejrzeć całą rozmowę to bardzo zachęcam. Nagranie znajdziecie pod linkiem:
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz