Stories of Tita

20 lutego 2020

Opowieści z Delf czyli jak za pomocą mitów tworzyć i zarządzać imperium

Delfy - widok na świątynię Apolla /zdjęcie własne

Starożytne Delfy czyli przez długi czas centrum zarządzania światem do dziś robią wrażenie. Legenda głosi, że sam Zeus wypuścił ze wschodu i zachodu dwa złote orły i z miejsca gdzie ptaki się spotkały rzucił kamieniem. Kamień spadł właśnie w Delfach. W ten sposób miejsce to zostało wyznaczone przez bogów jako pępek świata.
  

Delfy /zdjęcie własne

Znajduje się tu dziś kopia głazu - symbol rzekomego zeusowego pocisku i namacalny znak, że to pępek świata właśnie. Oryginał można zobaczyć w pobliskim muzeum.

Muzeum w Delfach / zdjęcie własne

Według starożytnych podań to święte miejsce, ze szczytami Parnasu w tle, było strzeżone przez ogromnego, budzącego postrach węża Pytona. Dopiero młodemu Apollo udało się zabić gada i pogrzebać pod zeusowym głazem.  Podobno to właśnie odór z grobu zabitego pytona wprowadzał kapłanki ze świątyni Apolla - pytie w stan najwyższego oświecenia lub jak kto woli odurzenia. Siedząca na trójnogu pytia wdychając halucynogenne opary i żując liście laurowe wypowiadała słynne przepowiednie. 

Priestess of Delphi - J.Collier /źródło:www:commons.wikimedia.org

Wyrocznia delficka, usadowiona w uświęconym miejscu, uważana więc była za najwyższy autorytet od ósmego wieku przed naszą erą aż do czasów Imperium Rzymskiego włącznie. Każdego siódmego dnia miesiąca przyjmowani tam byli wielcy ówczesnego świata by zasięgnąć porady przed powzięciem ważnych decyzji. Bełkotliwe wypowiedzi pytii zapisywane były w postaci heksametru i interpretowane przez znających się na polityce kapłanów. Wypowiedzi te mimo dodatkowej interpretacji były jednak często dwuznaczne i świetnie obrazowały polskie, ludowe powiedzenie: "Na dwoje babka wróżyła". 
Doskonałym tego przykładem jest opisywany przez Herodota casus Krezusa - ostatniego króla Lydii. Przed rozpoczęciem wojny zapytał wyrocznię delficką czy ma wyprawić się przeciwko Persom. Otrzymał odpowiedź, że jeżeli rozpocznie wojnę to upadnie wielkie państwo. Usatysfakcjonowany z przepowiedni Krezus obdarował Delfy należycie i w 547 roku p.n.e. wyprawił się na Persów. Doznał sromotnej klęski i rzeczywiście to był koniec potężnej Lydii.   
Do wyroczni udawali się nie tylko możni tamtego świata. O radę, zawsze aktualną: "jak żyć" mógł za opłatą - ofiarą poprosić każdy. 
Pytie rozstrzygały również wszelkiego rodzaju spory. Ciekawa historia związana jest z dyskusją na temat prawdziwej mądrości. Opisuje ją Platon w swym dziele "Obrona Sokratesa". Jeden z przyjaciół filozów Cherofont miał odwagę zapytać pytię kto ze współczesnych jest najmądrzejszy. Wyrocznia delficka miała wydać osąd, że najmądrzejszym śmiertelnikiem jest Sokrates. Ów usłyszawszy tę nowinę nie mógł ukryć swojego najszczerszego zdziwienia. Zwłaszcza, że od zawsze głosił pogląd: "To wiem, że nic nie wiem".
Postanowił więc sobie znanymi sposobami poprzez rozmowę z wielu dostojnikami, poetami, politykami, rzemieślnikami sprawdzić czy kapłanka ze świątyni Apolla tym razem się nie pomyliła. Niestety w czasie licznych rozmów odkrywał, że poeci nie rozumieją swych własnych wierszy, politycy są pełni pychy, dostojnicy uważają, że wiedzą wszystko choć w istocie są ignorantami. Strapiony Sokrates na kartach dzieła Platona stwierdza:

"Zaprawdę wam powiadam, Ateńczycy, [...], gdym podług słów wyroczni rzeczy dochodził, przekonałem się, że ci wszyscy, którym największą przypisują mądrość, najmniej jej mają [...].

W istocie zaś podobno sam Bóg tylko jest mądrym i Apollo w swej odpowiedzi daje do zrozumienia, że rozum ludzki mało albo wcale nic nie znaczy. Zdaje się, że dlatego moje imię wymienił, aby przywiódł za przykład, że ten jest najmędrszy, który jak Sokrates poznał, że rozum jego niczym jest w powszechnej mądrości."


Sokrates przyznał więc Wyroczni rację. Zastrzegł jednak, że mądrzejszy jest tylko o tyle, że w przeciwieństwie do innych wie, że nic nie wie.

P.S. Cytowany fragment z Platona pochodzi ze strony:


Wchodząc na tę stronę znalazłam smutną informację. Portalowi temu udostępniającemu bezpłatnie cenne lektury wstrzymano dofinansowanie. 
No cóż smutne, że pieniądze przeznaczone na kulturę i naukę wydawane są tak nieodpowiedzialnie.
Ludzie, którym zdaje się, że wszystko wiedzą najlepiej wydawać je będą na  tworzenie nowych mitów, ale czy lepszych? 

2 komentarze:

Winco pisze...

Opowieść piękna a co do pieniędzy na kulturę pewnie hit Zenek i inne mega wydarzenia kulturalne pochłonęły środki

Beata Rubio pisze...

Zenek, zenkiem, ale ta propaganda jest przerażająca

Prześlij komentarz